photo-jaroslaw-szoda-akademia-filmowa-festiwalu-naw-1.jpg

11 lipca 2022

ZOBACZ VIDEO! “Chcę się podzielić swoim doświadczeniem i wiedzą, którą zdobyłem. Do kogo kierujemy swój film, jak wygląda struktura współczesnej publiczności” – mówił dziś  Jarosław Szoda na spotkaniu z uczestnikami Warsztatów Scenariuszowych Akademii Filmowej Festiwalu NNW. W dniach 11-12 lipca w FINA w Warszawie kursanci Akademii pracują nad scenariuszami filmowymi pod okiem wybitnych twórców filmowych .

Znakomity operator filmowy i reżyser spotkał się z uczestnikami Warsztatów Scenariuszowych Filmów Fabularnych o tematyce historycznej i z niesamowitą pasją i energią przedstawił wykład pod tytułem „Struktura gatunkowego filmu fabularnego”.

“To co robicie ma de facto jeden cel – zostawić widza po wyjściu z kina w innym stanie niż przyszedł. I to w lepszym. Uruchomić jego myślenie w kierunku refleksji, po tym co obejrzał. Widz po zobaczeniu filmu ma być inny niż przed jego obejrzeniem. W filmie nie chodzi więc o przemianę bohatera tylko przemianę widza” – mówił Szoda.

Opowiadał też o tym, jaki ma wpływa, na twórcę filmu i jego sposób myślenia o robieniu filmu, globalizacja widowni. Uświadamiał, że oznacza to możliwość dotarcia ze swoim filmem gdzie się chce. Jak zaznaczył, robi się teraz filmy nie do kina, ale na telefony komórkowe. Nie do widowni kinowej, która wspólnie reaguje i dzieli swoje emocje, tylko dla pojedynczego widza, oglądającego film samotnie, ewentualnie tylko z żoną lub mężem. Podkreślał też znaczenie współczesności w filmie historycznym.

“Filmy historyczne muszą dotknąć współczesnego widza. Jego współczesnych problemów i emocji. Opowiada się o tym przez historię, jednak sama opowieść o człowieku jest uniwersalna i dopasowana do współczesności” – mówił reżyser.

W czasie wykładu omówione zostały główne elementy struktury filmu. Szoda wspominał przy okazji, że jego zdaniem idea, którą niesie ze sobą film jest mocniejsza niż bohater i tak, jego zdaniem, należy myśleć o filmie pisząc scenariusz. Powód jest prosty, ideę można „wkleić” w widza na tyle mocno, że widz właśnie z nią wyjdzie z kina.

Kursanci Akademii Filmowej NNW usłyszeli także, że są trzy przestrzenie, w których przedstawiamy bohatera . Pierwsza to przestrzeń prywatna, czyli momenty, w których każdy z nas jest sam. Mamy wtedy inną twarz. Drugą jest przestrzeń publiczna, w której nasz wygląd, zachowanie jest inne, bowiem ustawiamy się do relacji z innymi ludźmi. Trzecia przestrzeń jest przestrzenią profesjonalną, czyli określa to jak bohater istnieje w społeczeństwie. Zadaniem scenarzysty jest w te przestrzenie włożyć dramaturgię i w taki sposób opowiedzieć historię, żeby „złapać widza za mordę” i nie puścić do końca filmu.

Szoda zaznaczył też, że widz nienawidzi kłamstwa w kinie i każdy twórca powinien, na każdym etapie prac nad tworzeniem filmu, o tym pamiętać.

Nam mówi jak patrzeć na film z perspektywy widza, czego od filmu współczesny widz oczekuje, jakie wyzwania stoją przed twórcami scenariuszy w XXI wieku i na co powinno się kłaść nacisk tworząc film fabularny o tematyce historycznej.

Jarosław Szoda to uznany polski operator i reżyser filmowy.Jest laureatem nagrody za zdjęcia na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, był nominowany do Polskiej Nagrody Filmowej, zdobył Orła w kategorii najlepsze zdjęcia. Był nagradzany za realizacje teledysków na Festiwalu Polskich Wideoklipów Yach Film oraz laureat Nagrody Muzycznej „Fryderyk” za teledysk roku.

 

Organizatorem warsztatów jest Stowarzyszenie Scena Kultury, przy współfinansowaniu Polski Instytut Sztuki Filmowej. Partnerem jest Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny.